Coś dla anemików, czyli cierpiących na niedobór żelaza :)
Oraz wszystkich wielbicieli buraków :)
Smakuje tak samo dobrze, jak wygląda!
Na 4 porcje potrzebujecie:
- 500 g makaronu spaghetti
- 4 średniej wielkości buraki
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- szklanka jogurtu naturalnego, gęstego
- 2 łyżki startej skórki cytrynowej
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 ząbki czosnku, wyciśnięte
- 1/2 cebuli, posiekanej
- kilka listków posiekanej bazylii
- sól, pieprz
- olej do pieczenia buraków
Ugotujcie al dente makaron. Na patelnię, bądź naczynie żaroodporne wlejcie trochę oleju, ułóżcie na nim buraki w skórce i wstawcie do piekarnika rozgrzanego do 200'C na 40min.
Poczekajcie aż buraki wystygną, potem je delikatnie obierzcie ze skóry, proponuję użyć do tego rękawiczek :)
Do malaksera włóżcie: obrane buraki, wlejcie oliwę z oliwek, sok z cytryny, cebulę, wyciśnięty czosnek, posólcie i popieprzcie. Miksujcie aż otrzymacie puree. Dodajcie jogurt, skórki z cytryny i posiekane liście bazylii. Ponownie zmiksujcie na gładką masę. Spróbujcie czy nie potrzeba jeszcze doprawić potrawy.
Wymieszajcie masę z makaronem, posypcie świeżą bazylią. Smacznego!
Wygląda pysznie, muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńbardzo oryginalne! :) nigdy wcześniej nie widziałam podobnego makaronu! :)
OdpowiedzUsuńpiekny kolor.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł.
Jakie to proste, a jakie efektowne!
OdpowiedzUsuńZrobione i zjedzone!!Zamiast jogurtu grubaaaa śmietana i do tego pieczarki...Nic dodać nic ująć..MNIAM!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)