Rabarbaru ciąg dalszy...
Forma 23-25cm
Składniki:
ciasto:
- 420g mąki pszennej
- 2 i 1/2 łyżeczki cukru
- 3/4 łyżeczki soli
- 250g zimnego masła, pokrojonego na małe kawałki
- 5 łyżek zimnej wody (mniej więcej)
nadzienie:
- 675 g rabarbaru
- 450 g truskawek
- 90 g brązowego cukru
- 100 g cukru
- 30 g mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/4 łyżeczki soli
- 1 żółtko roztrzepane z 1 łyżką wody, gruby cukier do posypania
ciasto
Mąkę wymieszajcie z cukrem i solą, dodajcie masło. Całość zagniatajcie, aż uzyskacie kruszonkę (można to zrobić w malakserze), po czym przełóżcie na blat i stopniowo dodając wodę wyrabiajcie gładkie ciasto. Przetnijcie na pół, każdą część lekko spłaszczcie, owińcie w folię spożywczą i przełóżcie do lodówki na minimum 1 godzinę (lub na całą noc).
nadzienie
Rabarbar umyjcie, odetnijcie końce z liśćmi i twarde części z drugiej strony, pokrójcie na 1 cm kawałki. Truskawki przekrójcie na pół. Owoce dokładnie wymieszajcie z pozostałymi składnikami w dużej misce.
Piekarnik rozgrzejcie do 200 stopni. Ciasto wyciągnijcie z lodówki i zanim zaczniecie wałkować, potrzymajcie je chwilę w temperaturze pokojowej. Formę posmarujcie masłem.
Pierwszą połówkę ciasta rozwałkujcie w okrąg o średnicy 32-33 cm. Wyłóżcie nim formę (ciasto powinno nieco wystawać ponad krawędzie). Do środka przełóżcie nadzienie. Drugi kawałek ciasta rozwałkujcie i pokrójcie w paski. Ułóżcie na wierzchu nadzienia tworząc siatkę. Szczelnie zawińcie wystające krawędzie na paski. Całość posmarujcie żółtkiem i posypcie grubym cukrem.
Pieczcie przez 20 minut w 200 stopniach, po czym zmniejszcie temperaturę do 175'C i pieczcie do momentu, w którym rabarbar zmięknie (35-45 minut), a ciasto przybierze złoto-brązowy kolor.
Upieczone ciasto przełóżcie na kratkę. Podawajcie na ciepło lub zimno. Smacznego!
ale ta krata na wierchu pięknie wygląda! zawsze jak widzę takie ciacha to mówię sobie, że następnym razem upiekę tarte z kratą, a potem zapominam :)
OdpowiedzUsuńśliczna
OdpowiedzUsuńPyszności! Wspaniała propozycja!
OdpowiedzUsuńPiękna wręcz , a jak apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuń