łosoś marynowany w koniaku
Rzuca na kolana.
Potrzebujecie:
- filet z tuszy łososia ze skórą (przepis jest na łososia o wadze ok.2,5 kg),
- duży pęczek koperku,
- 30ml koniaku,
- 3 łyżki pieprzu,
- 3 łyżki soli,
- 9 łyżek cukru
Koperek posiekajcie bardzo drobno, wymieszajcie z przyprawami i zalejcie koniakiem. Łososia podzielcie na porcje, tak żeby można było zrobić z niego "kanapki". Każdą część posmarujcie przyprawami i złóżcie kanapki skórą na zewnątrz. Tak przygotowanego łososia szczelnie owińcie folią aluminiową i włóżcie do lodówki na 48 godzin. Po tym czasie część możecie zamrozić, ciężko będzie zjeść od razu 2,5kg. Łososia podajemy na dwa sposoby, pokrojonego w cienkie plasterki, ze świeżą bagietką albo jako składnik sushi maki. Smacznego!
Apetycznie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńJak to możliwe, że jestem tu po raz pierwszy?!
OdpowiedzUsuńPysznie u Ciebie! Przysiadam się z przyjemnością!
Pozdrawiam serdecznie:)
Miło nam bardzo :) Witamy, zapraszamy i pozdrawiamy!
UsuńKurcze bardzo ciekawe połączenie, nigdy bym nie pomyślał żeby łososia marynować w koniaku...ale ogólnie stwierdzam, że odpowiedni alkohol dodany do odpowiedniego mięsa zawsze je wynosi na kolejny poziom. Super, a i dziękujemy za liki na fejsbooku, my was teraz na bieżąco śledzimy :)
OdpowiedzUsuńKiedy spróbowałem pierwszy raz, kilka lat temu tego łosia, przyrządzonego przez mojego tatę to oszalałem. Smak jest bardzo oryginalny. Polecamy. Lubimy alkohol w kuchni, raz, że jak słusznie stwierdziłeś potrafi wynieść potrawy na kolejny poziom, dwa można go potem wypić ;)
OdpowiedzUsuń