Dynia musiała w końcu u nas zawitać, bo oboje ją uwielbiamy :)
Dziś propozycja na krem wzbogacony mlekiem kokosowym, trawą cytrynową i krewetkami!
Potrzebujecie:
- 400-500 g dyni, pokrojonej w kostkę
- 2 ząbki czosnku, posiekane
- 4 szalotki, posiekane
- 1 łodygę trawy cytrynowej (kupujemy w hipermarkecie całą tackę, resztę mrozimy)
- 1 puszkę mleka kokosowego
- 600ml wywaru warzywnego
- 2-3 łyżki sosu rybnego
- 1-2 łyżeczki cukru trzcinowego
- sól, pieprz
- 15 dag krewetek obgotowanych
- 1 łyżka soku z cytryny
- oliwa
Do rozgrzanego garnka wlejcie oliwę, wrzućcie na nią szalotkę, chwilę podsmażcie, dodajcie czosnek i dynię, wymieszajcie, zalejcie wywarem, dodajcie trawę cytrynową i gotujcie do miękkości. Dodajcie sos rybny, cukier, mleko kokosowe i sok z cytryny, wymieszajcie i gotujcie chwilkę na średnim ogniu. Wyjmijcie trawę, zmiksujcie zupę na gładką masę, posólcie i popieprzcie do smaku. Jeśli trzeba, dolejcie jeszcze trochę soku z cytryny. Krewetki wyłóżcie na sitko i sparzcie je wrzątkiem. Wyłóżcie do miseczek i zalejcie zupą. Smacznego!
pycha
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie taka lekko orientalna wersja zupy dyniowej!
OdpowiedzUsuńTradycyjna zupa dyniowa nie przypadła mi do gustu, ale Twoja wersja brzmi intrygująco:)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne połączenie...:)
OdpowiedzUsuńHmm, krewetki do zupy dyniowej...? Muszę tego spróbować! :)
OdpowiedzUsuń