Lubimy czasem zjeść śniadanie na słodko, ta wersja jest idealna na nadchodzące chłodne, jesienno-zimowe poranki :)
Składniki:
- 2-3 śliwki, wydrylowane i pokrojone w ćwiartki
- 10 - 15 dag truskawek, przeciętych na 1/2 (użyliśmy zapasów zamrożonych w czerwcu)
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 łyżeczka mąki
- szczypta cynamonu
- 1/3 szklanki cukru trzcinowego
- 1/2 szklanki mąki
- 1/4 szklanki płatków owsianych
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1 jajko, roztrzepane
- 1/4 szklanki stopionego masła
Rozgrzejcie piekarnik do 180'C. Do miski wrzućcie cukier puder, 1 łyżeczkę mąki, cynamon, śliwki, truskawki, wszystko dobrze wymieszajcie ze sobą i przełóżcie do kokilek. W drugiej misce połączcie ze sobą cukier, mąkę, proszek do pieczenia, sól, płatki owsiane i wymieszajcie je dobrze. Wlejcie roztrzepane jajko i wymieszajcie wszystko rękami. Gotową miksturę wyłóżcie łyżeczką do kokilek, przykrywając mieszaninę z owoców, następnie polejcie delikatnie wszystkie kokilki roztopionym masłem. Pieczcie ok. 30 min, aż wierzch zbrązowieje, a sok z owoców zacznie bulgotać. Smacznego!
Mniaam*_*
OdpowiedzUsuńuwielbiam crumble! Twoje wygladaja bosko, i ten wylewajacy sie sok, musza byc pyszne!
OdpowiedzUsuńcrumble, moja miłość! :D
OdpowiedzUsuńAle śliczne kokilki!
OdpowiedzUsuńKupione jakieś 30 lat temu w Cepelii przez moją mamę, też je lubię :)
Usuńjutro robię :) nie mam truskawek, dam maliny.
OdpowiedzUsuńNo i nie mam tak ślicznych kokilek:)