Dla tych z korzeniami z kresów wschodnich, potrawa wielkanocna, obowiązkowa.
Są dwa sposoby przyrządzania paschy, na ciepło, z mleka kwaśnego lub słodkiego, lub na zimno, z twarogu. Przedstawimy Wam dziś tę drugą wersję, wg przepisu Adama Chrząstowskiego, szefa kuchni restauracji Ancora w Krakowie.
Głównego bohatera paschy, czyli twaróg, otrzymaliśmy ze sklepu serypolskie.pl Ser od Pana Pilcha jest wyśmienity! Maślany, słodko-kwaśny, rozpływa się w ustach...Jedno z nas nie jest fanem twarogu, ale ten zajadało ze smakiem i prosiło o jeszcze! :) Jak to napisał sam Gieno Mientkiewicz: twaróg od Pilcha prawdziwie uzależnia! Sprawdźcie, polecamy.
Składniki:
- 3/4 tłustego twarogu (użyliśmy twarogu od Pana Pilcha)
- 1 laska wanilii
- 100 ml śmietanki 36%
- skórka z 1/2 pomarańczy, drobno pokrojona
- 50 g suszonej żurawiny
- 100 g rodzynek
- 40 g płatków migdałowych, uprażonych
- 50 g orzechów włoskich, uprażonych
- 50 g pistacji, uprażonych,
- 6 żółtek
- 350 g cukru pudru
- 1/2 kostki miękkiego masła
- bakalie do dekoracji (użyliśmy kandyzowaną skórkę pomarańczową)
Zmiksujcie twaróg na gładką masę. Laskę wanilii rozetnijcie wzdłuż i zagotujcie w śmietance, odstawcie do wystygnięcia. Wanilię wyjmijcie i odłóżcie, a do śmietanki dodajcie posiekaną skórkę z pomarańczy, żurawinę i rodzynki. Ponownie zagotujcie i odstawcie do wystygnięcia. Żółtka ubijcie z cukrem na puszystą masę, dodajcie wyskrobane ziarenka wanilii. Ciągle ubijając dodajcie zmiksowany twaróg i kawałki masła. Delikatnie wymieszajcie drewnianą łyżką masę twarogową, uprażone bakalie oraz śmietankę. Nałóżcie masę na sitko wyścielone gęstą gazą. Zawiążcie jej końce i obciążcie talerzykiem, na którym stawiamy np. naczynie z wodą, my użyliśmy moździerza :) Sitko z masą umieszczacie na naczyniu o podobnej wielkości, odstawcie do lodówki na minimum 48 godzin. W tym czasie masa powinna dobrze się odsączyć. Odwińcie z gazy, odwróćcie i wyłóżcie na talerz. Udekorujcie bakaliami. Smacznego i wesołego Alleluja!
Ale piękna pascha!
OdpowiedzUsuńCudna wręcz!
To są dobre powody aby przyspieszyć Święta Wielkanocne.
I kto by pomyślał, że mój przyjaciel Adam chowa taki przepis.
Bardzo Wam dziękuję, za wydobycie go na wierzch.
Szczecin to potrafi :)
Pzdr/Brzucho vel Gieno
Dziękujemy za miłe słowa! Informujemy uprzejmie, że Pański przyjaciel niczego nie chowa :) Podzielił się tym przepisem na łamach miesięcznika "Kuchnia" w kwietniu 2011 roku :) Serdecznie pozdrawiamy z czarodziejskiego Szczecina!
Usuńpięknie Ci wyszła, jakoś nigdy nie robiłam paschy ale chyba się skuszę w tym roku:)
OdpowiedzUsuńTo też była nasza pierwsza :) Wyszła rewelacyjnie, polecamy i pozdrawiamy!
Usuńbardzo lubimy! :)
OdpowiedzUsuńmy też :) pozdrawiamy!
Usuńwygląda bajecznie ;D
OdpowiedzUsuńi bajecznie smakowała :) dziękujemy i pozdrawiamy!
UsuńŚwietny przepis - po prosty trzeba spróbować:-)
OdpowiedzUsuńpolecamy i pozdrawiamy!
UsuńJeszcze nigdy nie próbowałam robić paschy, ale Wasza wygląda tak niesamowicie apetycznie, że musze się skusić i zrobić :)
OdpowiedzUsuńPolecamy, to też była nasza pierwsza :) Wyszła naprawdę smaczna! :) Pozdrawiamy i Wesołego Alleluja życzymy!
Usuń