małże z czarnym makaronem
Dostaliśmy w prezencie opakowanie muli. Z szafki uśmiechał się porozumiewawczo czarny makaron, barwiony sepią z kałamarnicy lub mątwy. Niestety w okolicznych sklepach zabrakło natki pietruszki, więc nie pojawia się ona na zdjęciach, a jest niezbędnym składnikiem tego dania, nie zapomnijcie o niej!
Składniki:
- 36-40 szt. świeżych małży
- 1 szklanka białego wina
- 3 łyżki masła
- 2 średnie szalotki, posiekane
- 4 ząbki czosnku, posiekane
- sok z 1/2 cytryny
- skórka starta z 1/2 cytryny
- 250 g czarnego makaronu
- pęczek natki pietruszki, posiekany
- pieprz
Ugotujcie makaron wg przepisu na opakowaniu. Odlejcie 1/3 szklanki wody z gotowania. W międzyczasie wrzućcie małże do dużego garnka i zalejcie je połową szklanki wina, dodajcie 1 posiekany ząbek czosnku, przykryjcie i gotujcie 6-8 minut, aż wszystkie małże się pootwierają (zamknięte wyrzućcie). W tym samym czasie na głębokiej patelni rozgrzejcie masło, dodajcie szalotkę, podsmażcie aż się zeszkli, dodajcie czosnek, smażcie chwilę, dodajcie resztę wina, zwiększcie ogień i odparujcie połowę płynów. Dodajcie wodę z gotowania makaronu, chwilę odparujcie. Dodajcie makaron, wymieszajcie, ma się pokryć sosem. Dodajcie małże z odrobiną sosu z ich gotowania, dodajcie sok z cytryny, skórkę i pierz. Wymieszajcie. Podawajcie natychmiast posypane pietruszką. Smacznego!
gdzie w Szczecinie można dostać dobre świeże małże? :O
OdpowiedzUsuńNajprędzej w Makro. Czasem bywają w Lidlu :)
UsuńGdzie dostanę atrament kałamarnicy?
OdpowiedzUsuń