wołowina po mongolsku
Zamarzyła nam się wołowina w trochę innej formie niż stek czy gulasz. Poszukaliśmy inspiracji w internecie, oto co nam wyszło.
Składniki:
- 300-400 g wołowiny, my użyliśmy rostbefu
- 1/2 szklanki mąki kukurydzianej
- 1/2 szklanki oleju roślinnego
sos:
- 2 łyżki oleju
- 1/2 szklanki sosu sojowego
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
- 3 ząbki czosnku, wyciśnięte
- 1 łyżka posiekanego drobno imbiru
- 1/2 szklanki wody
- 1 łyżka octu ryżowego
- 1/2 łyżeczki płatków chili
- pęczek szczypiorku, posiekany
Włóżcie wołowinę na 15 minut do zamrażalnika, to pomoże Wam łatwiej pokroić ją potem w plastry. Pokrójcie wołowinę, przecinając ścięgna, w cienkie plastry, wielkości kęsa. Do woreczka wsypcie mąkę kukurydzianą, następnie wrzućcie do niej wołowinę, dobrze obtoczcie, wyłóżcie wołowinę na sito, żeby opadł nadmiar mąki. W małym rondelku wymieszajcie ze sobą olej, sos sojowy, cukier, czosnek, wodę, ocet ryżowy i płatki chili. Gotujcie sos na małym ogniu, czasem mieszając, ok. 15-20 minut, aż sos zgęstnieje. Odstawcie. Na patelni rozgrzejcie na średnim ogniu olej, aż będzie gorący, dodawajcie partiami wołowinę, smażcie aż zbrązowieje, odkładajcie na talerz wyścielony papierowym ręcznikiem. Wrzućcie z powrotem wołowinę na patelnię, zalejcie ją sosem, żeby dobrze pokrył całość, chwilę pogotujcie. Podawajcie z ryżem, mięso posypcie szczypiorkiem. Smacznego!
W życiu nie myślałem, że w domu uda się osiągnąć tak doskonały i idealny smak! Dziękuję Wam za ten wspaniały przepis!
OdpowiedzUsuńCieszymy się, że smakowała! :) Pozdrawiamy!
Usuń