Co to jest za cudowna zupa! Jak ona pachnie, jak smakuje! Podaliśmy ją na jednej z naszych kolacji u sąsiadów, usłyszeliśmy od niektórych osób, że lepszego pho w życiu nie jedli :) Puszczamy zatem przepis w świat, zróbcie sobie dobrze, może i zajmuje to trochę czasu, ale warto go poświęcić, mówimy Wam! I jak pachnie w całym domu! :)
Składniki: (6 porcji)
- 1,5 kg ogonów wołowych,
- 1,5 szpondra,
- 2 cebule (opalone, jeśli nie macie kuchenki gazowej, możecie opalić palnikiem lub przypalić na patelni),
- 7 cm kawałek obranego korzenia imbiru (też opalcie),
- 3 gwiazdki anyżu,
- łyżeczka goździków,
- łyżka ziarn pieprzu,
- laska cynamonu
- 4 ząbki czosnku,
- 1 rzepa,
- 4 szalotki,
- 100 ml sosu rybnego,
- płaska łyżka soli
- 350 gram makronu ryżowego,
- 300 gram bardzo cienko pokrojonej wołowiny (rostbef, polędwica, udziec),
- 1 cebula cienko pokrojona (najlepiej na mandolinie),
- szczypiorek,
- świeża kolendra,
- limonka,
- kiełki fasoli,
- chili,
- bazylia
Do dużego garnka wrzućcie mięso. Nalejcie tyle wody, żeby przykryć mięso. Zagotujcie. W międzyczasie na małej patelni uprażcie anyż, cynamon, ziarna pieprzu i czosnek. Odszumujcie wywar i dodajcie opaloną cebulę, rzepę, anyż, cynamon, imbir, pieprz, czosnek, sól i sos rybny. Gotujcie na małym ogniu co jakiś czas odszumujcie. Wywar będzie gotowy po ok. 3 godzinach. Nasz wywar gotujemy 10 godzin :)
Gdy będzie gotowy przecedźcie przez sito. Mięso z ogonów i żeber możecie dodać Waszego pho. Przygotujcie makaron ryżowy wg przepisu na opakowaniu. Następnie odcedźcie i przełóżcie do misek. Na makaronie ułóżcie cienko krojoną wołowinę, plasterki cebuli posiekane mięso z wywaru. Zalejecie wszystko gorącym wywarem i dodajcie resztę składników. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz