Postanowiliśmy w końcu zmierzyć się z kuchnią tajską. Oczywistym było zacząć od Pad Thai! Zakupiliśmy pastę z tamaryndowca, makaron ryżowy, dużo kolendry i wyszły nam cuda!
Składniki: ( 4 porcje)
Sos
- 1/4 szklanki oleju sezamowego
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżki sosu sojowego
- łyżeczka octu ryżowego
- 1/2 łyżeczki posiekanego chili lub pasty chili
- 2 wyciśnięte ząbki czosnku
- sok z jednej limonki
- 4 łyżki masła orzechowego
- pieprz
- opakowanie makaronu ryżowego (300-400 g.)
- 2 łyżki oleju arachidowego
- 2 posiekane szalotki
- 2 posiekane ząbki czosnku
- 4 łyżki pasty z tamaryndowca
- 4 łyżki cukru palmowego lub trzcinowego
- szczypiorek
- kolendra
- kiełki fasoli
- pokrojona w cienkie paski marchewka i cukinia
- chili
- garść orzeszków ziemnych
- 1 opakowanie tofu
- odrobina mąki kukurydzianej
- łyżka oleju
- 2 limonki
Makaron wrzućcie do miski i zalejcie zimną wodą, zostawcie na ok. 10 minut. Następnie zalejcie makaron wrzątkiem i odcedźcie po ok. 3 minutach. Tofu odsączcie i osuszcie. Pokrójcie w kostkę, obtoczcie w mące i usmażcie na patelni, odstawcie będzie potrzebne później.
Na woku lub wysokiej patelni rozgrzejcie olej arachidowy. Podsmażcie szalotki i czosnek. Dodajcie pastę z tamaryndowca, cukier palmowy, marchewkę, cukinię, tofu wszystko wymieszajcie i smażcie chwilę. Następnie dodajcie makaron część kiełków i szczypiorku. Dobrze wszystko razem wymieszajcie. Przełóżcie do miski lub na talerz, dodajcie kolendrę, orzeszki, chili, kiełki, szczypiorek i skropcie sokiem z limonki. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz