Podawaliśmy go już na kilku Kolacjach u sąsiadów, zawsze robił furorę i powodował wzdychania i głośne mlaskanie :) Ottolenghi opracował prosty i pyszny przepis, który sprawdza się zawsze!
Składniki:
- 500 g jogurtu greckiego
- 200 g ciastek owsianych
- 60 g niesolonego masła, stopionego
- 1,5 łyżki liści tymianku
- 400 g twarogu śmietankowego, w temperaturze pokojowej (użyliśmy Philadelphia)
- 40 g cukru pudru, przesianego
- 1 łyżeczka skórki z cytryny
- 150 g białej czekolady, podzielonej na kawałki
- 60 g miodu
Tortownicę o średnicy 23 cm wyłóżcie papierem do pieczenia i odstawcie. Jogurt przełóżcie na sito oparte na misce i wyścielone czystą ściereczką. Zbrzecie brzegi ściereczki i skręćcie, by powstał węzełek. Wyciśnijcie jak najwięcej serwatki, żeby uzyskać około 340 g zagęszczonego jogurtu. Odłóżcie na bok, a płyn wylejcie.
Herbatniki wrzućcie do czystej torby plastikowej i drobno pokruszcie wałkiem. Wymieszajcie z rozpuszczonym masłem i 1 łyżką tymianku. Przełóżcie do tortownicy i ugniećcie w równą warstwę. Wstawcie do lodówki.
Twaróg, zagęszczony jogurt, cukier puder i skórkę cytrynową utrzyjcie razem na gładką, jednolitą masę (w stacjonarnym mikserze lub za pomocą ręcznego miksera).
Wrzućcie czekoladę do żaroodpornej miski i postawcie na garnku z lekko wrzącą wodą (dno miski nie powinno dotykać wody). Często mieszając, podgrzewajcie 2-3 minuty, aż czekolada się stopi. Uważajcie, żeby nie dostała się do niej nawet kropla wody, bo czekolada się zwarzy. Przełóżcie do masy serowej i miksujcie, aż składniki się połączą.
Nałóżcie masę serową na spód z herbatników, rozprowadźcie równą warstwą i wstawcie do lodówki przynajmniej na 2 godziny, dopóki nie stężeje. Tuż przed podaniem podgrzejcie w małym rondlu miód z resztą tymianku, aż zrobi się płynny. Zdejmijcie z ognia i polejcie sernik. Wyjmijcie sernik z tortownicy, pokrójcie na osiem części i podajcie. Smacznego!